środa, 25 lutego 2015

Kurs na torcik do exploding boxa

Witajcie. 
Na Craft Wawa miałam przyjemność prowadzić warsztaty, podczas których pokazywałam w jaki sposób wykonuję torciki do exploding boxa.
W tym miejscu dziękuję dziewczynom za obecność i uczestnictwo w warsztatach.
Sposób w jaki wykonuję torcik jest prosty i szybki.
Zaraz wszystko Wam w skrócie opiszę.
Na początku powiem co jest bazą.
Jako bazę używam kółeczek z Agaterii
Do stworzenia torciku  o wysokości 7,5 cm poza wyżej pokazanymi kółeczkami potrzebujemy:
- papier wizytówkowy
- klej
- ulubiony wykrojnik/dziurkacz
- nożyk/nożyczki
Teraz przystępujemy do stworzenia bazy naszego torciku.
W tym celu docinamy z papieru wizytówkowego trzy paski szerokości 2,5cm, długości 21cm.
Baza naszego torcika będzie się składać z trzech osobnych brył: małej, średniej i dużej. Przy każdej bryle postępujemy tak samo a mianowicie, do każdego paseczka doklejamy po dwa kółka.
Starajmy się aby pasek był równo doklejony z brzegiem kołka, ponieważ ułatwi to nam dalszą prace.

 
I w taki oto sposób otrzymaliśmy pierwszą bryłę - największą.
Z każdą kolejną bazą postępujemy dokładnie tak samo.



Otrzymane bazy przyklejamy do papieru wizytowkowego.
Po co? po to aby mieć już ładnie oklejone wieczko każdej z brył i nie martwić się, w późniejszym etapie, jak je okleić.
Każdą z brył "wycinam" z papieru dokładnie przy samej krawędzi.
W taki oto sposób otrzymaliśmy trzy bazy gotowe do oklejenia i ozdobienia.
Pierwszym krokiem w oklejeniu bazy jest wycięcie, naszym ulubionym wykrojnikiem/dziurkaczem, kolejnego dekoracyjnego paseczka - w naszym przypadku są to trzy paski o szerokości 4 cm (4 cm dlatego, aby mieć zapas papieru podczas wycinania wykrojnikiem, ponieważ zawsze może się nam coś przesunąć w maszynce).

 Każdą z baz oklejany dekoracyjnym paseczkiem.
Możemy również okleić ozdobną wstążeczką aby zakryć jakiekolwiek niedociągnięcia :)
Całość sklejamy pamiętając aby łączenia były w jednej linii tak aby ukryć je pod bukietem kwiatów.
W taki oto sposób otrzymaliśmy torcik.
Teraz ozdabiamy go tak jak nam wyobraźnia podpowiada.
Nie muszą być to kwiaty - mogą to być cekinki, motyle czy cokolwiek innego.
Stworzenie takiego torciku zabiera nam naprawdę mało czasu
 (dłużej chyba pisałam tego posta niż kleiłam torcik :)
Najważniejsza jest baza - nasze tekturowe kółeczka. To dzięki nim nasz torcik jest stabilny i stanowi usztywnienie wnętrza naszego expliding boxa.
Uffffff to było by na tyle.
Wykorzystacie nasze tekturowe kołeczka?
Jeśli tak to pochwalcie się jak je wykorzystacie.
A może macie jakiś inny pomysł na ich wykorzystanie?
Koniecznie się  nim ze mną podzielcie.
pozdrawiam mONAmi

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz